krótkie opowiadanka, historyjki, wierszyki itp.

Pomyślałam, że bez sensu jest zaśmiecanie forum i tworzenie dla każdego krótkiego wierszyka, czy historyjki osobnego tematu. Jeśli więc nie chcecie opublikować na tym forum swojej książki czy zbioru wierszy, to wrzucajcie wszystko tutaj. Cool

na początek twórczość nie(tylko)własna:

"Olimpiada - rzut dyskiem"

Grecy dyskami daleko rzucali,
wygranych najbardziej oklaskiwali. Applause

Najgorsza odległość to hańba była,
najlepsza to chwała i wielka siła. Dancing

A dzisiaj wciąż słychać o sporcie nowym,
rzucie beretem, lecz moherowym! Pray

Więc trenuj często nakryciem swej głowy,
a włożą ci na nią wieniec laurowy! Angel

ksanem

czekam(y) na Wasze opinie Very Happy

Hohohohoho. Hahahahaha. Hihihihihi.
Od razu mi się przypomniał tekst o ,,obrażaniu uczuć religijnych''. Gdzie tutaj jest religia?
A słyszałam, że to przeszło dalej. Tylko szkoda, że czerwonym

niestety ja nie jestem za bardzo utalentowana poetycko ale napisze swoją fraszke:)
Adam Małysz chłopak śmiały
On jest w skokach doskonały
Leci szybko ponad lasem
Żeby nie spadł gdzieś tymczasem
Trener Kutin głosno woła
Dobże Adaś moja szkoła
Olimpjada wielka sprawa
Znów Adama czeka sława

POZDRAWIAM:AGA R.-->>AORE

Ładne. Bardzo mi się podobają. Może kiedyś coś swojego zamieszczę, ale nie obiecuję. Jak dla mnie to macie talent.

mam troche tego... no wiec 1. to historia o Bahamucie, sam wszystko wymyslam, zeby nie bylo "z kogo to sciagnales?" -.-

~~ Kiedy jeszcze planeta nie miała matki(nieba), kiedy Cronos chodził jeszcze po świecie, Kilku najpotężniejszych Bogów zebrało się, aby stworzyć przepotężnego smoka, który będzie czuwał nad dobrem planety… Bogowie zebrali się na 12 szczytach Faerunu (czyt. Fejrunu)
I swymi siłami metamagicznymi zdołali stworzyć smoka, imieniem „Bahamut” władał on żywiołami : ziemią, wiatrem, ogniem, wodą i lodem… Bahamut nie był rozszalałym potworem, który chciał tylko niszczyć, wprost przeciwnie „Bahamut” chciał opiekować się planetą i czynił to… Codziennie chodził hibernować na swój bastion na 13 szczycie Faerunu…
Minęło ponad 3000 lat… i pojawiły się cyklopy… od razu zauważyły potęgę Bahamuta… i chciały ją w czymś skondensować…
Cyklopy przygotowywały się do tego wydarzenia ponad… 360 lat i z pokolenia na pokolenie przekazywały tajemną wiedze o Bahamucie ciągle zdobywaną przez szamanów i w końcu miał nadejść dzień sądu…
Cyklopy czekały na Bahamuta w jego bastionie… gdy ten wleciał… stała się katastrofa…
Bractwo potężnych cyklopów za pomocą magii i platynowych łańcuchów zdołało złapać "Króla Wszystkich Smoków" gdy owy smok zionął swym oddechem cyklopi podnieśli miecz i od tamtego czasu w tym mieczu tkwi moc "Bahamuta"... Króla smoków... Od tamtej pory miecz ten nosi nazwę "Furia Bahamuta" …Nikt z żyjących nie wie gdzie znajduje się miecz… może nikt go już nigdy nie zobaczy… kto wie… czas wszystko pokaże…

i 2.
Raderick
W 1422 roku. Kiedy panował zamęt średniowiecza żył pewien Kowal Raderick, słynął on z robienia tak zwanych Mieczy Zakonu, potrzebował on na ten oręż 1 tonę czystego żelaza magiczną runę każdego z elementów, czyli WODY, OGNIA, WIATRU, ZIEMI, potrzebował także magicznej rudy, wydobywanej tylko w bardzo niebezpiecznych kopalniach, nawiedzanych przez stwory zwane Sayrusami. Są to obrzydliwe stworzenia o śnieżno białych włosach, które są sługusami „Pana Mroku MYRKULA”. Jako, że Raderick był jednym z palatyńskich Zakonników, świętych Wojowników walczących w imię Boga ognia i słońca INNOSA, posiadał łaskę swojego Boga i ogromną siłę fizyczną. Raderick wybrał się do Kryształowej Kopalni, bo tak owa się zwała, wędrował przez krainy Karamasu aż dotarł do Kopalni…
Raderick wyjął posążek INNOSA i pocałował go, a następnie wszedł do Kopalni… od razu natknął się na ludzkie szczątki.
To co znalazł w środku jego pancerza mogło zmienić jego życie… mianowicie był to Kamień Karrus… w jego mieście był wart fortunę.
Raderick schował drogocenny kamień i poszedł dalej… Kiedy natknął się na stary szyb, wszedł do niego, w ciemnościach zobaczył jaskrawe oczy, wiedząc, że to Sayrus. Szybkim ruchem ręki wyjął swój miecz Świętego Kata, miecz zrobiony przez Radericka i jego brata Lakurasa, jest on tak potężny dzięki pewnej miksturze zwanej Łzy Innosa, której Lakuras wylał na klingę miecza. Raderick niegdyś został mianowany na Mistrza Miecza, a więc z łatwością przeszło mu przeciąć Sayrusa na pól. Szedł dalej, aż w końcu dotarł do złoża rudy. Zabrał rudę i zmierzał do wyjścia, aż nagle…
Radericka otoczyły Sayrusy, zaczęły go ranić, zniszczyły magiczny pancerz, Raderick wpadł w szał bitewny i zaczął ciąć swym orężem, gdy pokonał wszystkie stworzenia, był tak zmęczony i poraniony, że zasnął. Obudził się w wieży, miał szczęście ponieważ Czarodziejka Aore i jej słudzy znaleźli paladyna i zanieśli do wieży. Czarodziejka mówi : Radericku… „skąd znasz moje imię?!”, to nie jest ważne, lecz ważne jest to abyś w pełni wyzdrowiał, powiec mi jakim sposobem pokonałeś wszystkie Sayrusy. –Sam nie pamiętam to było jakoś tak, że oczy przeszły mi mgłą, a ręka jakby sama władała mieczem, dalej nic nie pamiętam.-Czy wiesz dlaczego żyjesz? -Nie. Uratowała Cię moja magia…-Dziękuje, proszę oto dowód mojej wdzięczności. Czarodziejka nie mogła uwierzyć co mężny paladyn jej dał… a był to Kamień Karrus…-Wojowniku, czy wiesz, że pozbyłeś się fortuny? „Życie nie jest warte nawet 100 takich kamieni”… Kiedy Raderick oddalał się z wieży czarodziejka włożyła kamień telekinetycznie do jego plecaka…Kiedy Raderick wrócił z rudą do swego miasta, czarodziejka powiedziała mu w myślach, jesteś zbyt szlachetny by odbierać Ci zasłużoną nagrodę żyj dobrze… przyjacielu… Raderick poszedł do przywódcy paladynów i powiedział mu o jego wyprawie, a ten wziął jego miecz i pocałował ostrze, a następnie uścisnął Radericka mówiąc „Dobrze, że żyjesz przyjacielu”…

C.D.N
Autor : Ray
bardzo prosze komentowac moje historie =o

Nice

widze ze grales w Gothic'a Wink

ta, we wszystkie czesci, oprocz III bo mam za slabego kompa >.<

hehe ja tez Wink

z tym ze w III nie gralem bo jeszcze nie wyszlo Wink

ale cos mi sie wydaje ze moj komp tego nie zniesie...

ta, widzialem na ktoryms torrencie niemiecka wersje, ale nie warto sciagac =p

Pewnia jakas podruba wersji beta robionej przez ruskich Wink

moze i tak xD i tak tego nie sciagne, bo nie pojdzie, a po 2. nie lubie niemieckiego, jak niczego innego na swiecie =/

nie robmy off-topica xD

Leee niemiecki.. bleu ! ochyda... a co do offtopa.. czemu nie ? Very Happy

bo to froum tylko do pisania historyjek xD dlatego off-topic raczej niewskazany =/

Dobra to ja zaloze temat... "Mega Off-Top" albo cos w tym stylu to bedzie mozna pogadac Wink

Edit: Chociaz to nie bedzie juz ten sam spamik co tutaj... Wink

wiec nie zakldam Smile

PS: Zloz podanie do grupy RPG Razz