Stereotypy (Czyli - metale to brudasy, a skate to ćpuny ;) )

Hej wam. Mam dość ciekawy temat. A dokładnie to : Jak każdy napewno zauważył > ludzi dzieli sie na subkultury (metali, skate'ów , dresów itp) i każdej z nich przypisuje się jakieś wymyślne cechy. Co o tym myślicie i co sami sądzicie o różnych z subkultur ?

Ludzi się szufladkuje, a to wymysły ludzi, którzy sami nie są w jakieś paczce, takie moje zdanie :p

Dla mnie ćpuny to są w każdej subkulturze. Tak samo jak palacze i pijacy. Ja nic nie mam do innych i szanuję ich poglądy, dopóki oni mnie nie wyzywają. Tak było kiedyś, np. w mnie w szkole:
Ubieram się przeważnie w jasne rzeczy, bardzo lubię niebieski. Szłam sobie korytarzem i przechodzę obok dwóch metali. Jeden z nich powiedział: ,,Patrz lala przyszła'' i to tak żebym usłyszała. Zrobiło mi się trochę przykro, ponieważ z tonu jego głosu wywnioskowałam, że ,,lala'' znaczy ,,pusto w głowie, tapeciara, itp.''. Od razu mówię, że się raczej nie maluję, jeżeli już to jakiś dalikatny makijaż. I do dzisiaj nie wiem o co im chodziło? Przecież nigdy nic im nie zrobiłam, nigdy nawet nie gadaliśmy, a oni od razu mnie ocenili.
Co do skejtów to są i fajni i niefajni. Jest jeszcze typ ,,w rajstopach'' (Neco wie o co chodzi).
Nie rowumiem też tej wojny między skejtami i metalami. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć od czego się ona zaczęła? O co poszło?

Poszlo o to że skejciiii zaczęliii Smile

.
A tak naprawde to : skejci zawsze - ZAWSZE nie potrafią się powstrzymac od komentarza. A metale zazwyczaj nie pozostają dłużni... i Smile

. Jest jak jest Very Happy

.

Tak. Wczoraj byłam tego świadkiem. Szedł sobie jeden metal, a grupa skejtów zaczęła go wyzywać. Po co zaczynają?!
Gdyby wszyscy byli tacy sami, to chyba ludzie poumieraliby z nudów.

lepsi Metale i szkejci, bo zazwyczaj występują pojedynczo...

niestety nie mozna powiedziec tego samego o grupce Drechów z nożami i pałkami w dłoniach Razz

Fargass masz rację, tylko że moim zdaniem dresiarze zaczynają. Nie było mnie przy wydarzeniu kiedy metal zaczął ze skejtem, ale słyszałam że skejt pobił mretala. Ja tego zupelnie nie rozumiem. Wystarzczyło by nie zwracać na siebie uwagi.

I tak najlepsi są kibole...
Dla mnie skejci też chodzą w grupach. Tak jak metale. Chociaż tych ostatnich to częściej widzę samych.
Nie wiem czy istanieje taka subkultura, ale dla mnie najlepsze są ,,różoffiutkie lasencje''. Nie miałam pojęcia, że jest tyle odcieni różowego...
Wiem, tolerancją nie grzeszę. Ale ktoś mądry kiedyś powiedział: ,,Gdybym był tolerancyjny to musiałbym tolerować nietolerancję''.

niee, najlepsi są FORUMOWICZE!!

nic nie robią i sobie gadają (straszne!) xD
takich trzeba się BAĆ!!!

<dreszcz> Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Ja się was wszystkich boję Very Happy